Cudowna sobota. Piękna złota jesień i wypad w Góry Opawskie.
Tato zabrał mnie na obiad w nasze ulubione miejsce , na łowisko w Moszczance.
Tu pływał nasz pyszny obiadek
a to malownicza okolica
Najedzeni, w świetnych humorach przejechaliśmy granicę i udaliśmy się na spacer po czeskich Jesenikach
Zaraz za granicą pasły się takie piękne krowy, wyglądały tak malowniczo,że musiałam je uwiecznić na zdjęciach
To najwyższy czcyt Gór Opawskich - Kopa Biskupia
Biskupia Kopa (czes. Biskupská kupa, niem. Bischofskoppe, 889 m n.p.m.) – najwyższy szczyt polskiej części Gór Opawskich (czes. Zlatohorská vrchovina) w Sudetach Wschodnich, a także najwyższe wzniesienie województwa opolskiego. Zbudowana z dewońskich fyllitów. Pod koniec XIX wieku wyznaczono pierwsze szlaki prowadzące na szczyt oraz wybudowano czynną do dziś wieżę widokową. Biskupia Kopa jest od wieków górą graniczną – od 1229 roku rozdzielała biskupstwa wrocławskie i ołomunieckie, po wojnach śląskich tereny pod panowaniem Habsburgów i Hohenzollernów, następnie Czechosłowacji i Niemiec, a obecnie przez szczyt przebiega granica polsko-czeska.
A to już Rejwiz- miejscowość wypoczynkowa w Czechach, jak moje dzieci były małe przyjeżdżaliśmy tu na sanki.
W miejscowej karczmie od wielu lat jest tradycja rzeźbionych krzeseł. Mieszkańcy wsi zamawiali krzesło ze swoim wizerunkiem. ( dziś tez zamawiają, koszt ok 1000 zł ) Krzesła były i są wyposażeniem restauracji, ale jeżeli przychodzi właściciel wizerunku, należy mu ustąpić miejsca.
W izbie tradycji zamknięte są zabytkowe krzesła
Po górskim spacerze zjechaliśmy krętą górską drogą do Jesenika.
Uzdrowisko Jesenik założył w 1820 roku Vincenz Priessnitz, który odkrył walory lecznicze tamtejszej zimnej wody źródlanej. Uzdrowisko specjalizuje się w leczeniu chorób układu oddechowego, nerwowego i ruchowego. Na zboczach góry Studničnej, obok kompleksu uzdrowiskowego, wypływa ponad sześćdziesiąt źródeł leczniczych. Znajdujące się w pobliżu góry Jeseniki zapewniają odwiedzającym miasto także doskonałe warunki dla uprawiania letnich i zimowych sportów.
Pospacerowaliśmy po odnowionym rynku ( bardzo dawno tu nie byłam)
Wieża i wnętrze kościoła w Jeseniku i Fontanna na rynku
W drodze powrotnej zaopatrzyliśmy się w czeskie przysmaki i wróciliśmy do domku :)