Bo różowy i skojarzył mi się z malinowym budyniem :)
Wydziergany z resztek, pozostałych ze sweterka z poprzedniego posta
wzrost 18 cm
miłośnik kwiatow i ogrodu, z niecierpliwością czeka na pierwsze truskawki
Figa zazdrościła mu trochę sesji w plenerze i też doczekała się fotek :)
Cudne psiaki :-)
OdpowiedzUsuńPudding jest wspaniały :-) Wyszedł idealny.
Pozdrawiam serdecznie.
słodko wyszedł, jak to pudding :)
OdpowiedzUsuńŚliczny i taki ukwiecony ;)
OdpowiedzUsuńJaki śliczny, nawet posiada pępek:)
OdpowiedzUsuńAle uroczy psiak :)
OdpowiedzUsuń