piątek, 24 października 2014

Kapusciana Rozalka

Od zawsze marzyla mi sie kapusciana lala.
Zobaczylam ja brudna , lezaca na ziemi na pchlim targu.
 Musiala byc moja. 
 Gdy zapytalam o cene pan chwile sie zawahal,
wiem ze na angielskich pchlich targach te lale bywaja dosc drogie, na szczescie pan chcial tylko 10 zl. 
Lala jest duza , ma prawie 50 cm
Po przyniesienu do domu lala musiala przejsc solidna kapiel i mycie wloskow,
myslala nawet o wymianie wlosow, ale po kapieli okazalo sie ,ze obecne sa ok 
 Zrobilam jej sukienke i balerinki, uczesalam kitki i chwale sie swiatu ;)

5 komentarzy:

  1. Słodziutka jest :). Ma fajne włosy, a w tym ubranku to wygląda, że ho ho :D.

    OdpowiedzUsuń
  2. Jaka słodka!!!!
    Wpatrujemy się w nią razem z córcią i wzdychamy:"och" i ach":))
    Serdecznie pozdrawiam:))

    OdpowiedzUsuń
  3. Lala jest śliczna. Ja też lubię ubierać lalki. Zapraszam do siebie po garść inspiracji :) Pozdrawiam cieplutko :)
    http://wharmonii.blogspot.com/2014/10/lalka-waldorfska-zosia.html

    OdpowiedzUsuń

.

Uszanuj moja pracę

Wszystkie prace i zdjęcia zamieszczone w tym blogu są wyłączną własnością autorki. Kopiowanie, wykorzystywanie, rozpowszechnianie, przetwarzanie w jakikolwiek inny sposób zdjęć oraz wzorów prac bez zgody autorki jest zabronione. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Obserwatorzy