Tym razem jest to ogromny sklep z materiałami i wszystkim co potrzebne kobiecie szyjącej.
Sklep ma powierzchnię sporego supermarketu.
Jak weszłam tu po raz pierwszy to jedyną myślą, która przeleciała mi przez głowę było- rety jak dobrze, ze ja nie umiem szyć. Musiałabym sie tu chyba przeprowadzić :)
Oprócz głównego holu, sklep ma kilka sal i wnęk wypełnionych pięknymi tkaninami.
Jest tez dział dla fanek haftu krzyzykowego, niewielkie stoisko z włóczkami , osobny dział guzików ,zamków i klamerek wszelakich, a takze stoisko ze wstążeczkami, tasiemkami , aplikacjami i tysiącem różnych rzeczy i oczywiscie stoisko z maszynami do szycia i punkt ze stołem do robienia wkrojów- wybieramy sukienke z katalogu, pani wrzuca nr wzoru i rozmiar w komputer i po chwili dostajemy papierowy wykrój naszego modelu.
Zdjęcia musiałam robic po kryjomu, bo pan ochroniarz nie pozwalał fotografować
Życzę miłego zwiedzania :)
miejsce bajeczne, raj dla maniaczek tworzenia takich jak ja:)
OdpowiedzUsuńBoski sklep! :) Można pomarzyć o takim ...
OdpowiedzUsuńno cudo :D, czemu u nas takich nie ma?hmm
OdpowiedzUsuńEch... pozazdrościć tylko... Chociaż moze to i lepiej, że u mnie nie ma takich sklepów:P
OdpowiedzUsuńKobieto , czy ty nie znasz litości????????????:D
OdpowiedzUsuńOglądam te zdjęcia po raz enty:D Ciekawam jakie tam ceni som;)
superowy sklep.
OdpowiedzUsuńChyba bym zbankrutowała , gdybym miała taki obok siebie
Jedno jet pewne - mąż by mnie tam nie wpuścił ;) Już same zdjęcia przyprawiaja o zawrót głowy więc co by było gdybym się tam znalazła ;)
OdpowiedzUsuńryczec sie chce bo ja chce do takiego marketu!!!!!!!!!!!!!!! buuuuuuuuu
OdpowiedzUsuńWooow, jak ja bym sobie tam pochodzila....
OdpowiedzUsuńJaka przestrzeń i jakie mozliwości zakupów. prawdziwy raj dla szyjących.
OdpowiedzUsuńSkelep jest naprawde imponujący,nawet na takim laiku jak ja zawsze robi wrażenie. Szkoda że nie mam tu jakiejs sprawdzonej krawcowej, bo wtedy tez bym z niego nie wychodziła :)
OdpowiedzUsuńCo do cen to nie umiem nic sensownego powiedziec. Nie znam polskich cen i trudno mi porównac. Kupuję tu ocieplinkę do wypychania misiów za 11UAH czyli ok 4 zl za m szerokość 1,5m
Pozdrawiam
robi wrażenie...ciekawe dlaczego u nas takich nie ma?
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Jakoś nie zajmuję się intensywnie szyciem, ot bardziej proste prace, ale fajny materiał by się przydał - wykorzystywanie starych ciuchów ma swoje pewne wady :P Ciekawie to wygląda, chociaż zdjęcia małe.
OdpowiedzUsuń