piątek, 14 maja 2010

Kijów

W drodze powrotnej z Polski zatrzymaliśmy się w Kijowie. Był to Dzień Zwycięstwa świętowany tu bardzo uroczyście, postanowiliśmy zwiedzić muzeum Wielkiej Wojny Ojczyźnianej.
Muzeum zajmuje 10ha powierzchni na wzgórzu nad Dnieprem. Jest to ogromny kompleks z salami wystawowymi , pomnikami i placami ze sprzętem wojskowym.


Nad całoścą góruje Pomnik Matki-Ojczyzny
Posąg przedstawia postać kobiety, która w prawym ręku trzyma wysoko uniesiony miecz, a w lewej tarczę z herbem ZSRR. W jego podstawie znajduje się kilkupiętrowe Muzeum Wielkiej Wojny Ojczyźnianej. Zbudowany z tytanu przez Jewgienija Wuczeticza, monument sięga 62 metrów (wraz z budynkiem muzeum 102 metry), a jego waga wynosi 530 ton


U stóp posągu( na wys.36m) znajduje się taras widokowy ,z którego rozciąga się piękny widok na miasto. Pieczerska Ławra XI w


Widok na Dniepr

współczesny Kijów


Druga platforma widokowa miesci się nad tarczą-92 m nad ziemią ,ale jest nieczynna dla zwiedzających. Ma być udostępniona podczas Euro 2012.


Dzieciaki zwiedzające muzeum mogoą powspinac się na wymalowane w kwiatki czołgi-myślę,ze to fajna lekcja historii.

Symbolem kijowa jest kasztan. Teraz w maju wszedzie kwitną te piekne drzewa, niektóre maja czerwone kwiatostany.


To nie koniec naszego turystycznego powrotu :)
Zwiedzilismy jeszcze monastyr w Łubniach.

(fot. z sieci)
Łubnie (kiedyś stolica gałęzi rodu Wiśniowieckich) są jednym z najstarszych ukraińskich miast, według legendy założonym w 988 roku przez Włodzimierza I Wielkiego.
W 1648 w czasie Powstania Chmielnickiego po wycofaniu wojsk i dworzan księcia Jeremiego Wiśniowieckiego doszło do powstania chłopskiego na Zadnieprzu, które doprowadziło do zniszczenia Łubniów m.in. pałacu książęcego i kościoła o.o. bernardynów pw. św. Michała.
Z zabytków z czasów Wiśniowieckich (sprzed 1648 r.) pozostały w muzeum regionalnym jedynie fragmenty kolumny z pałacu oraz drzwi z kościoła o.o. bernardynów.
Teren, gdzie znajdował się pałac - rezydencja Wiśniowieckich, zajmuje teraz armia i jest niedostępne.
Niedaleko Łubniów na malowniczym wzgórzu położony jest Mgarski Monastyr.
Założony w 1619 r, ufundowany przez matkę Jeremiego Wiśniowieckiego Rainę z Mohylów Wiśniowiecką.

(fot.z sieci)


Monastyr był ostoja prawosławia na Ukrainie ,ale w czasach ZSRR popadł w ruinę i dopiero w 2008 r skonczył sie remont. Do dzis nie udało sie odrestaurowac pięknego ikonostasu.


Nieopodal monastyru postawiono pomnik ofiar Wielkie Głodu na Ukrainie (1932-1933)


Strasznie długi wyszedł ten post ,mam nadzieją, ze Was nie zanudziłam.
Ukraina to wielki kraj , więc i posty są długie.
Dziękuję za wszystkie miłe komentarze, które tu zostawiacie.

12 komentarzy:

  1. wiem że w Kijowie kwitną kasztany Kaliska pokazywała na swoim blogu jak opisywała "день города" A u nas jeszcze nie.Zimno jest w Gdyni
    Łubnie!!! a gdzie Rozłogi?NIE POKAZAŁAŚ ? :-)
    Troche mało było a i tak fajnie Ukraina jest tak piękna że niestarczy miejsca na blogu by wszystko pokazać .Aty nam skąpisz zdjęć... :-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Wycieczki z Tobą są zawsze niezwykle fascynujące i ciekawe - dziekuję ślicznie :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Zawsze czekam na Twoje opowieści, zdjęcia i ciekawostki zza wschodniej granicy. Dziękuję, że Ci się chce nam to wszystko opowiadać.

    OdpowiedzUsuń
  4. O jej,kiedyś,dawno temu dostalam list od mieszkanki Kijowa,który zawierał zdanie: Na głównej ulicy Kijowa rosną kasztany.
    Dzięki tobie wiem co to oznacza.Dzięki.

    OdpowiedzUsuń
  5. Fascynujące fotografie...uwielbiam do Ciebie zaglądać...wsród Twojej pięknej twórczości mogę również zwiedzić "wirtualnie" kawałeczke nieznanego mi świata.To wspaniałe. Dziękuję Ci Kasiu za to:)Pozdrawiam;)

    OdpowiedzUsuń
  6. przepiekne zdjecia!!! Z przyjemnoscia pozwiedzalam :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Wcale nie jest nudne,a bardzo ciekawie.
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  8. Kasiu kolejna wspaniała i fascynujaca podróż :)Uwielbiam czytać,oglądać i podziwiać :))Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  9. kilka lat temu byłam w Kijowie.to piękne miasto-pełne kontrastów

    OdpowiedzUsuń
  10. Piękne zdjęcia i wyprawa do pozazdroszczenia :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Kocham Ukrainę, dzięki Tobie goszczę tam częściej :)

    OdpowiedzUsuń
  12. bardzo ciekawa podróż...uwielbiam wycieczki z Tobą:))pozdrawiam serdecznie:))

    OdpowiedzUsuń

.

Uszanuj moja pracę

Wszystkie prace i zdjęcia zamieszczone w tym blogu są wyłączną własnością autorki. Kopiowanie, wykorzystywanie, rozpowszechnianie, przetwarzanie w jakikolwiek inny sposób zdjęć oraz wzorów prac bez zgody autorki jest zabronione. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Obserwatorzy