O jak długo mnie tu nie było. Pamiętacie mnie jeszcze??
Od ponad dwóch tygodni mam w domu awarię internetu , wię kontakt z cywilizacją zerwany. Czuje się jakbym mieszkała w domu bez okien :) , ale ma to swoje dobre strony- mam więcej czasu na dzierganie.
Powstały miśki.
Mam nadzieję ze dzieciom się spodobają. Tremę mam tym większą,że mama tych dzieciaczków tworzy lalki więc zna się na rzeczy.
Zrobiłam jeszcze inne rzeczy ale pochwale sie po świętach z wiadomych przyczyn :)
Pozdrawiam wszystkich tu zaglądających i bardzo sie cieszę, że przybywa mi obserwatorów.
No już się stęskniłam!!! Misie przecudowne!!!
OdpowiedzUsuńPrześliczne misie:-)
OdpowiedzUsuńPan Brązowy jest cudowny!!
OdpowiedzUsuńten pierwszy brązowy uszatka przypomina
OdpowiedzUsuńPrzepiękne misie. Zakochałam się! ;-)
OdpowiedzUsuńFantastyczne!
OdpowiedzUsuńŚliczne te Twoje misie. Fajnie, że jesteś-pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPamiętamy , pamiętamy i cieszymy , ze pamiętasz o mnie:D Fantastyczne przytulaki :D Pozdrawiam i elce pooglądać , bo mam mega zaległości :/
OdpowiedzUsuń