poniedziałek, 31 października 2011

Elegantka

Znowu mam etap maskotkowy.
Powstała misia.
Ma 25 cm wzrostu. Pyszczek filcowany na sucho.

Sukienka moherowa zrobiona na drutach ( to moje wprawki robienia od góry, bez zszywania) Tym cudownym maleńkim guziczkom nie mogłam się oprzeć.
Pod sukienką koronka imitująca haleczkę :)Bardzo podoba mi się połączenie różu i szarości. Pewnie jeszcze coś w takich kolorkach powstanie.

sobota, 22 października 2011

Wcale nie szara myszka

W czasie ostatniej wyprawy na bazar kupiłam włóczkę. Najpierw wydawało mi się,że to bawełna, ale z bliska okazało się ze to włóczka stylonowa tylko ładnie skręcona (z oryginalną metką z 1988r :)
Nie wiedziałam co z tego zrobię, ale za 5 UAH (1,30zł) zal było nie wziąć.
Włoczka jest równiutka i postanowiłam zrobić maskotkę- wyszła panna myszka
Mysia okazała się elegantką,musiała więc dostać sukienkę na miarę swoich potrzeb :)



środa, 19 października 2011

Skarby w spiżarni

Niedzielna wyprawa na bazar zaowocowała w takie skarby.
Z pigwy wcześniej robiłam tylko kompot.
Teraz zrobiłam przecier. Przepuściłam owoce przez maszynkę do mięsa dodałam cukier i gotowe.
A tą piękną dynię obrałam i utarłam na tarce.
Tak pięknie bulgotała w garnku z cukrem, pomarańczami, cytrynami, imbirem, cynamonem i goździkami
Stygnie w słoiczkach :)
To mój dyniowo-dżemowy debiut, ale smakuje wyśmienicie
Z bazaru przyniosłam także kolejną lalkę (niewątpliwie płci męskiej :)

poniedziałek, 17 października 2011

Dyniowa rodzina

powiększyła się o kolejną Panią Dynię
Jedna z nich już spakowana w kopertę poleci do mojej siostry.
Panie Dynie znalazły w kuchni jeszcze jednego przedstawiciela swojego gatunku. Jest tylko trochę smuklejszy :)
Jutro mam w planach przerobić go na dżemik.

piątek, 14 października 2011

Jesiennie, jarzynkowo

Jesienne dyniowe plony już zebrane. Na straganach królują dynie.
U mnie tez nie mogło zabraknąć dyniowego akcentu.
Przedstawiam Wam Panią Dynię z Warzywnego Ogrodu :)
Prawy profil
Tył
Lewy profil
I Pan Bakłażan (trochę się nie udał)
ale z tyłu wygląda całkiem nieźle :)
Zaprzyjaźnione warzywka :)
Dynia i bakłażan są mięciutkie. W środku mają włókninę do pikowania.

wtorek, 11 października 2011

Owieczka ??

Zgodnie z zamówieniem miała być owieczka. Powiedzcie ,że podobna :)
I koniecznie miała być w czerwonej sukience. I jest :)



Pod sukienką jest biała koronkowa falbanka, chociaż na zdjęciach za bardzo nie widać.

sobota, 8 października 2011

W babcinym ogrodzie

Właściwie to w ogrodzie mojej kochanej teściowej powstała sesja Marlenki - lali wykonanej na konkurs do sklepu mamine.pl
Lalka ma 37 cm wzrostu. Wykonana jest na szydełku.
Ubranka zrobiłam na drutach.
W wersji szkolnej- w granatowej sukience i błękitnym płaszczyku.


I w wersji spacerowej- zielony kostiumik z beretem:)


Na Marlenkę będzie można glosować na blogu mamine. O szczegółach poinformuję jak już będą znane.
Za godzinkę biegnę na spotkanie z nową filcującą grupą. Za oknem słoneczko, zapowiada się piękny weekend.
Życzę wszystkim miłego weekend.

wtorek, 4 października 2011

Pourlopowe zaległości

Tydzień urlopu minął błyskawicznie. Udało nam się trochę odpocząć, chociaż po tak długiej nieobecności czekało na załatwienie sporo spraw.
Odwiedziliśmy Kraków i kilka innych fajnych miejsc.
W drodze dziergałam sweter, ale chyba przerobię go na coś innego. Nie do końca jestem przekonana do tego koloru.
Będąc w Nysie spotkałam się po raz kolejny z Magdą i dostałam od niej taką piękną matrioszkę.
Zajrzyjcie do Magdy i zobaczcie cudowne stado koników i reniferów.
Gosia powiększyła kolekcję mojej siostry o taką piękną żyrafkę Lucy. Dzięki niej moja siostrzyczka miała bardzo wesołe urodziny.
Małgosiu bardzo Ci dziękujemy.

.

Uszanuj moja pracę

Wszystkie prace i zdjęcia zamieszczone w tym blogu są wyłączną własnością autorki. Kopiowanie, wykorzystywanie, rozpowszechnianie, przetwarzanie w jakikolwiek inny sposób zdjęć oraz wzorów prac bez zgody autorki jest zabronione. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Obserwatorzy