Kolejne parasolkowe zamówienia, z tą kremową był mały kłopot, bo długość parasolki nie mogła przekroczyć 65 cm. Po kilku tygodniach poszukiwań udało mi się znaleźć prawie odpowiedni stelaż i po skróceniu rączki spełnił wymagania.
nigdy nie widziałam czegoś tak pięknego !! niezwykłe, że można wpleść takie rękodzieło w przedmiot niemalże codziennego użytku. wspaniałe dzieła. pozdrawiam !
Wszystkie prace i zdjęcia zamieszczone w tym blogu są wyłączną własnością autorki. Kopiowanie, wykorzystywanie, rozpowszechnianie, przetwarzanie w jakikolwiek inny sposób zdjęć oraz wzorów prac bez zgody autorki jest zabronione. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Piękne!Pierwsza ma taki gęściutki wzór :) A czarnej jeszcze nie robiłam ;)
OdpowiedzUsuńPiękne parasolki. Biała bardzo oryginalna, a czarna- zaskakująca, jakoś nie pomyślałam, że można zrobić w kolorze czarnym; jest równie piękna.
OdpowiedzUsuńCudne! Wspaniałe są Twoje parasolki :-)
OdpowiedzUsuńczarna jest prześliczna - w końcu to mój ulubiony kolor ;-)
Pozdrawiam serdecznie.
Bożesz ty moj jakie cudeńka! W pierwszej się zakochałam! Szkoda, że bez wzajemności ;)
OdpowiedzUsuńKasiu obie cudowne!! jak zwykle zresztą ;) jestem twoja wielbicielką ;) buziaki
OdpowiedzUsuńPiękne są!!!
OdpowiedzUsuńУ тебя не зонтики,а шедевры!
OdpowiedzUsuńJakie cudne te parasolki, masz dziewczyno zdolne rączki :)
OdpowiedzUsuńPrzepiękne parasole! Są po prostu cudne! A czarny jest boski! Taki z wielką klasą!
OdpowiedzUsuńCudne!!!
OdpowiedzUsuńDziś przydałyby się parasole, zwłaszcza tak ładne :)
OdpowiedzUsuńTe parasolki są przecudowne. Już zaczynam na nie chorować.
OdpowiedzUsuńparasole są zachwycające....
OdpowiedzUsuńnigdy nie widziałam czegoś tak pięknego !! niezwykłe, że można wpleść takie rękodzieło w przedmiot niemalże codziennego użytku. wspaniałe dzieła. pozdrawiam !
OdpowiedzUsuń