niedziela, 14 lipca 2013

Ecru i czarna

Kolejne parasolkowe zamówienia, z tą kremową był mały kłopot, bo długość parasolki nie mogła przekroczyć 65 cm. Po kilku tygodniach poszukiwań udało mi się znaleźć prawie odpowiedni stelaż i po skróceniu rączki spełnił wymagania.












14 komentarzy:

  1. Piękne!Pierwsza ma taki gęściutki wzór :) A czarnej jeszcze nie robiłam ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Piękne parasolki. Biała bardzo oryginalna, a czarna- zaskakująca, jakoś nie pomyślałam, że można zrobić w kolorze czarnym; jest równie piękna.

    OdpowiedzUsuń
  3. Cudne! Wspaniałe są Twoje parasolki :-)
    czarna jest prześliczna - w końcu to mój ulubiony kolor ;-)
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  4. Bożesz ty moj jakie cudeńka! W pierwszej się zakochałam! Szkoda, że bez wzajemności ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Kasiu obie cudowne!! jak zwykle zresztą ;) jestem twoja wielbicielką ;) buziaki

    OdpowiedzUsuń
  6. У тебя не зонтики,а шедевры!

    OdpowiedzUsuń
  7. Jakie cudne te parasolki, masz dziewczyno zdolne rączki :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Przepiękne parasole! Są po prostu cudne! A czarny jest boski! Taki z wielką klasą!

    OdpowiedzUsuń
  9. Dziś przydałyby się parasole, zwłaszcza tak ładne :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Te parasolki są przecudowne. Już zaczynam na nie chorować.

    OdpowiedzUsuń
  11. nigdy nie widziałam czegoś tak pięknego !! niezwykłe, że można wpleść takie rękodzieło w przedmiot niemalże codziennego użytku. wspaniałe dzieła. pozdrawiam !

    OdpowiedzUsuń

.

Uszanuj moja pracę

Wszystkie prace i zdjęcia zamieszczone w tym blogu są wyłączną własnością autorki. Kopiowanie, wykorzystywanie, rozpowszechnianie, przetwarzanie w jakikolwiek inny sposób zdjęć oraz wzorów prac bez zgody autorki jest zabronione. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Obserwatorzy