poniedziałek, 26 kwietnia 2010

ARTISHOP

Sobotnie popołudnie to jarmark rękodzieła"ARTISHOP"

Czego tam nie było :)))
szydełkowe zabawki w rozmiarze XXL


i mini
Niektórzy wystawcy pozwolili swoim pracom wejść sobie na głowę :)

Były tez piękne flicowane zwierzaki

i lalki
Ten zając podbił moje serce, ale był chyba najdrozszą mastkotą na wystawie i została mi tylko fotografia :( Hitem wystawy była masa fimo, takiej ilości kolczyków i wisiorków nie widziałam chyba nigdzie.
Komplety do uszu kawowo ciastkowe :)

8 komentarzy:

  1. krówka jest cudna :) buuu, dlaczego u mnie nie ma takich cudnych jarmarków??? :(((( chyba nie dałabym się do domu zaciągnąć :))

    OdpowiedzUsuń
  2. Kolejna wycieczka i kolejne cudowne miejsce.

    OdpowiedzUsuń
  3. a mi się podoba ten czarny w zielonej czapeczce.
    Chciałabym móc chociaż raz pójść na taki jarmark.

    OdpowiedzUsuń
  4. Uwielbiam oglądać takie prace ! Szkoda że u nas nie organizują tego typu jarmarków. Ubolewam,że nie otwierają mi się ostatnie zdjęcia i nie mogę zobaczyć tego zająca... Pozdrawiam !

    OdpowiedzUsuń
  5. świetna impreza...szkoda,że u nas praktycznie nie ma takich jarmarków...pozdrowienia:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Zając rewelacyjny :) Gdzie są takie cudne jarmarki?

    OdpowiedzUsuń
  7. Tu dość czesto są wystawy różnych twórców, najczęściej jest to biżueria ale przy okazji pojawia się coraz więcej innych technik. Będe te wszystkie wystawy regularnie odwiedzać i robić "fotoreportaże" dla Was
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń

.

Uszanuj moja pracę

Wszystkie prace i zdjęcia zamieszczone w tym blogu są wyłączną własnością autorki. Kopiowanie, wykorzystywanie, rozpowszechnianie, przetwarzanie w jakikolwiek inny sposób zdjęć oraz wzorów prac bez zgody autorki jest zabronione. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Obserwatorzy