Słoneczko zachęcało do wyjscia z domu, więc po lekkim śniadanku wyruszylismy na bazar.
Wędrówkę zaczęliśmy od naszego ulubionego stoiska z suszonymi owocami i orzeszkami.
Mamy tu zaprzyjaźnionego sprzedawcę, który zawsze daje nam spróbowac swoich pyszności a przy duzych zakupach obdarowuje nas torebką zielonej herbaty.
Mozna tu wybrac przyprawy 
lub gotowe mieszanki do kury ,dziczyzny, baraniny, warzyw itp...
Ten targ to skarbnica smaków. Prosto wiaderka można kupic kiszone pomidory,ogórki jabłka a nawet kiszone arbuzy i liście winogron do przygotowania ormiańskich gołąbków.
No i oczywiście to co na kazdym targowisku-świeza zieleninka.
Kupilam listki szczawiu i zrobiłam pyszną zupkę :)
Nie mogliśmy oczywiście pominąc spaceru po tej części targowiska, na której mozna kupić miliony mniej lub bardziej niepotrzebnych rzeczy.
I oto część naszych zdobyczy, dwie lale jeszcze się suszą.
Smakowite cudności i jak dużo.
OdpowiedzUsuńA kolekcja lalek rooooośnie. Pozdrawiam
Bardzo ładnie to wszystko wygląda. Miałam kiedyś takie lalki:)
OdpowiedzUsuńAleż smakowita wycieczka dzisiaj u Ciebie.
OdpowiedzUsuńOj wybrałabym się tam na zakupy a mojego męża (kucharza z zamiłowania)to chyba siłą musiałabym ciągnąć z powrotem do domu.
Pozdrawiam.
To prawda taki targ to skarb.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
ileż przypraw! ile bym dała, żeby wybrać się na taki targ! zwłaszcza, że przyprawy są u mnie na czasie (w ten weekend zdobiłam nasze przyprawniki:))
OdpowiedzUsuńpozdrawiam!
To stoisko z przyprawami wygląda równie smakowicie jak sklep z koralikami z poprzedniego posta:)))
OdpowiedzUsuńpozdrawiam!
Wspaniały targ, spacer po takim miejscu to prawdziwa uczta dla oka i ducha :) A laleczki fajniutkie, tworzy się naprawdę imponująca, wspaniała kolekcja. Pozdrawiam słonecznie :)
OdpowiedzUsuńale cudnie tu u ciebie,i zabierasz nas na wycieczke po ukraińskich sklepach i bazarach.
OdpowiedzUsuńmówie ci to zręką na sercu i pozastała część ,tu zaglądających potwierdzi.WIĘCEJ ZDJĘĆ!!!!!!!!!!!!
i podposuje się pod tym obiema rękami
Cieszy mnie bardzo,że chętnie do mnie zaglądacie i podoba się Wam "moje spacerowanie"
OdpowiedzUsuńBędę się starała pokazać jak najwięcej.
mnie też bardzo podoba się to spacerowanie...czekam z utęsknieniem i niecierpliwością na kolejne:)
OdpowiedzUsuńJak tu smacznie. Dzięki, że dzielisz się z nami
OdpowiedzUsuńtymi widokami. Wspaniały jarmark rękodzieła.
Ps. Wszystkiego najlepszego w Dniu Urodzin:
Zdrowia dobrego, portfela grubego,
Fajnych prezentów, wesołych gości
I wielu innych przyjemności
życzy Teresa
http://zabawa-z-wloczka.bloog.pl/
Takiego bazaru to jeszcze na oczy nie widziałam, ale byłoby przyjemnie pobuszować wśród tych wszystkich produktów. Jak się ma taki wybór to i gotowanie jest dużo przyjemniejsze.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
wow alez wspanialosci!!!!! :)
OdpowiedzUsuńStrasznie spodobała mi się ta fotorelacja z ukrainskiego targu :) Cudne!
OdpowiedzUsuń