Pogoda w niedzielę zatrzymała nas w domu, trzeba było zająć czyms ręce i myśli.
Powstały takie przytulaczki :0
Misio szczególnie mi sie podoba, taki prosty, z guzikowym noskiem i oczkami .
Królik chyba mógłby być dziewczynką. Moze wieczorem dostanie jakąś spódniczke i kokardki do uszu :)
Przepiękne malenstwa
OdpowiedzUsuńjeden z nich to bardzo przypomina postać z kreskówki.
OdpowiedzUsuń...takie słodkie są
co do kapy z przyjemnością ci uszyje . daj znac jak będziesz gotowa
cukiereczki!
OdpowiedzUsuńOba zwierzaki słodziuchne i cudowne:)
OdpowiedzUsuńcudne
OdpowiedzUsuńśliczności ale króliczka powalająca:D
OdpowiedzUsuńOjoj, jaki ładne!
OdpowiedzUsuńUrocze malenstwa.
OdpowiedzUsuńsłodkości powstają w niepogodę - i teraz nie wiem, czy chcę słońca, czy Twoich śliczności!:) pozdrawiam ciepło!
OdpowiedzUsuńsuper, a króliczka ...tak ...koniecznie w sukience :D
OdpowiedzUsuńo,jejeje ale słodziaki-mordziaki:)Ten króliczej jest swietny,uszka kapitalne.Sliczne prace.Oj zrobiło nam się na blogach misiowo i króliczkowo i stworzonkowo i tak przy okazji milutko:)
OdpowiedzUsuńależ słodziutkie maleństwa
OdpowiedzUsuńcudowne!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam,
Paula
śliczne maskotki
OdpowiedzUsuńjakie śliczne:))pozdrawiam słonecznie:))
OdpowiedzUsuń