Z Jasia stał się Janem :)
Miś został zapakowany w pudełko z cukierkami , udekorowany balonikami -juz wiem,ze się podoba :)
Smutno mi tylko, ze nie mogłam wręczyć prezentu osobiście.
STO LAT SYNECZKU !!!środa, 15 września 2010
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Ale fajny prezent przygotowałaś dla "synusia" a raczej już kawalera...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:-)
Sliczny prezent,napewno sie syn ucieszyl:)Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńmmmm ciacho :D i miś i Syneczek:D
OdpowiedzUsuństo lat synowi :) a prezent śliczny, sama mogłabym taki dostać ;)
OdpowiedzUsuńoooo!to dlatego byłaś przygnębiona że ci urlop
OdpowiedzUsuńcofneli.
Kasiu ! wspieram cię ciepłymi myślami....
przybyło zwierzątko do nas z Charkowa właśnie dziś niedługo się nim pochwale jesteśmy przeszczęśliwe.Lale wkrótce wyprawie...
Kasiu trzymaj się dzielnie!
Jaki przystojniak! a misiek extra!
OdpowiedzUsuńKasiulka-slicznego masz 'Malego Syneczka'-na pewno sie cieszy z Misiaczka:-)
OdpowiedzUsuńSzkoda,ze Ci sie nie udalo miec ten urlop o czasie i wreczyc Misiaczka osobiscie,ale i tak sie na pewno cieszy ogromnie.
Caluski-od psianki-
I ja sie przylaczam do zyczen, prezent swietny.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Dołączam się do życzeń - wszystkiego NAJlepszego:) A miś świetny !I pięknie zapakowany :)
OdpowiedzUsuńwszystkiego najlepszego dla Jasia:))
OdpowiedzUsuńprezent rewelacyjny i cudnie zapakowany:))
Piękny miś!I te baloniki! Cudo!
OdpowiedzUsuńA syn bardzo przystojny:) Najlepsze życzenia dla niego.
Misiu urodziwy dla Synka, przypomina troche lalke voodoo ;-)
OdpowiedzUsuńooooo jaki mały synek. Sto lat.
OdpowiedzUsuńwspaniały mężczyzna z Twojego syna! :) miś prześliczny - bardzo oryginalny i ciepły prezent mu wysłałaś! pozdrawiam serdecznie!
OdpowiedzUsuńMisiek świetny, tylko taki smutny mi się wydaje, a dla syna, oczywiście, STO LAT!!!
OdpowiedzUsuń