Lato ,bez "Lata z Radiem" byłoby do niczego, a bez maskotki audycji to już całkiem stracone. Ufilcowałam , więc małego jeżyka i wysłałam w długą podroż do Warszawy.
Wczoraj dotarł do redakcji , to mogę się już chwalić :)
W ubiegłym roku szydełkowałam stonogę, która tez trafiła do redakcji
Mały jeżyk szybko zaprzyjaźnił się z Zuzą i innymi filcakami z półki.
Popatrzył z Zuzą na dachy Charkowa
Wskoczył do pudełka
i wyskoczył prosto w ręce pana Romana Czejarka (poznałam po koszuli :)
GALERIA LETNICH SŁAW :)
Rewelacyjny jeżyk:-)
OdpowiedzUsuńŚwietny
OdpowiedzUsuńAle super:-)
OdpowiedzUsuńjeż perfekcyjny
OdpowiedzUsuńSuper! Gratuluję :)
OdpowiedzUsuńRewelacja !!!!!!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńbosko Kasiu!!!!
OdpowiedzUsuńDziękuje Wam, dziewczyny. Lejecie miód na moje serce. Chyba spróbuję zrobić duplikat tego jeżyka, bo wyjątkowo mi się podobał.
OdpowiedzUsuńNiesamowity, wiem ile to kłucia:)
OdpowiedzUsuńJeżyk cudny !
OdpowiedzUsuńPozdrawiam !
rewelacyjnie są te Twoje filcowe maskotki:)jeżyk przesłodki:)pozdrawiam serdecznie:)
OdpowiedzUsuńcudne :* slodki jezyk :*
OdpowiedzUsuńhttp://kacik-decoupage.blogspot.com/
pozdrawiam
dawniej Pappu
bombowy ten Twój jeżyk :) a ze stonogą tworzą śliczną parkę
OdpowiedzUsuńWspaniały jeżyk i cudne WSZYSTKIE zabawki:)
OdpowiedzUsuńŁał, ale sławnego i ślicznego jeżyka stworzyłaś, tylko gratulować :-)
OdpowiedzUsuńgenialny :D brawoo :D
OdpowiedzUsuńPrzepięknie Kasiu:)Jeżyk jest uroczy!
OdpowiedzUsuńCieplutko pozdrawiam i życzę słonecznego dnia:)