Niedzielna wyprawa na bazar zaowocowała w takie skarby.
Z pigwy wcześniej robiłam tylko kompot.
Teraz zrobiłam przecier. Przepuściłam owoce przez maszynkę do mięsa dodałam cukier i gotowe.A tą piękną dynię obrałam i utarłam na tarce.
Tak pięknie bulgotała w garnku z cukrem, pomarańczami, cytrynami, imbirem, cynamonem i goździkami
Stygnie w słoiczkach :)
fajniutka produkcja przetworów:)
OdpowiedzUsuńz pigwy świetny jest sok, super nalewka i w tym roku robiłam konfiturę ... cudo
OdpowiedzUsuńTakich cudów pigwowych i dyniowych nigdy nie próbowałam. Ciekawa jestem jak smakują. Lalka super:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie:)
o jej, pierwszy raz widzę lalkę -chłopca w pełnej krasie
OdpowiedzUsuńdynie z poprzednich postów, szalenie cudne
cudna myszka, atakiej lalki z siusiakiem to nie widzialam wow
OdpowiedzUsuń