To było rok temu. Dzięki cudownemu zrządzeniu losu przyjechaliśmy do Jałty.
Wiem że luty to nie pora na wycieczkę na Krym ,ale dla mnie to było spelnienie marzenia. Kiedys w książce do języka rosyjskiego zobaczyłam zamek"Jaskółcze Gniazdo" i od tej pory chciałam go zobaczyć naprawdę.
Wielka Jałta to "zlepek"kilku miasteczek (Jałta, Liwadia, Oreanda, Gaspra i Mischor, Koreiz, Ałupka, Simeiz, Foros, Massandra, Nikita, Gurzuf )położonych malowniczo na stromych górskich zboczach spływających prosto w morskie fale.
Zostawilismy bagaże w największym hotelu Europy-Jałta Inturist (w głębi zdjęcia) i krętą górską drogą pojechaliśmy szukać marzenia.
Na miejscu okazało się, że zameczek jest maleńki i równie piękny jak na fotce z dawnych lat. Zbudowany na 38m skale stał sie symbolem Krymu.
Powstał dla bogatego przedsiębiorcy naftowego i początkowo nazwany był "zamkiem miłości". Kupiec nie cieszył sie nim długo, sprzedał go po dwóch latach. Pózniej budowla stała się częścią kompleksu turystycznego Perła, a dzis jest tam mała restauracja. Z tarasu rozciąga się piękny widok na Morze Czarne , widzielismy nawet z daleka kilka delfinów. Podobno zamek najpiękniej wygląda z morza, ale na wycieczkę statkiem to była nieodpowiednia pora.
Zwiedzanie poza sezonem ma wiele plusów, poza nami była tam tylko jeszcze jedna para, a restaurację mieliśmy tylko dla siebie. Zjedliśmy pyszny obiad z deserem i bylismy zaskoczeni cenami, bo wszyscy uprzedzali ,ze tu ceny kosmiczne. Okazało sie ,ze w sezonie zapłacilibyśmy za ten obiadek 10 razy więcej.
i pojechaliśmy dalej....................,ale o tym w następnym odcinku :)
Super wyprawa, zameczek wprost bosssski.
OdpowiedzUsuńCzekam na kolejne "odcinki" :))
Pozdrawiam serdecznie
Niesamowite miejsce!Jestem pod ogromnym wrażeniem i urokiem.Wręcz oczarowana...i już marzę o podróży...ach może się spełni;))
OdpowiedzUsuńJak wiele jest pięknych miejsc na świecie...
Cudowne miejsce i wspaniała podróż
OdpowiedzUsuńPrzepiękne miejsce, zazdroszczę... wspaniale, że masz bloga i serwujesz nam namiastkę tych pięknych miejsc. Czekam na kolejny odcinek :)
OdpowiedzUsuńJa jeszcze nie była w Krymie:( ale maże.
OdpowiedzUsuń